Trzecia Katecheza Adwentowa

Dziś mamy już trzecią niedzielę Adwentu i trzecią adwentową katechezę. W pierwszej katechezie wyjaśniliśmy dlaczego Adwent jest synonimem nadziei a nie daremnym oczekiwaniem na jakiegoś bezosobowego boga. Jest konkretną i niezawodną ufnością w powrót Jezusa Chrystusa, który już raz do nas przyszedł i swoją krwią przypieczętował zawarte z ludźmi wieczne przymierze. W drugiej katechezie wsłuchując się w wołanie Jana Chrzciciela przypomnieliśmy sobie, że najważniejsze jest duchowe przygotowanie się na przyjście Pana i wypełnienie misji głoszenia Dobrej Nowiny innym ludziom. Dzisiaj motywem przewodnim Eucharystii jest radość z obecności Boga, z tego, że wielkimi krokami zbliża się pamiątka narodzin Zbawiciela. Dzięki temu ludzkość uzyskała odkupienie i dar życia wiecznego.

 

 

 

Fragmenty nauczania Świętego Jana Pawła II na czas III Niedzieli Adwentu głoszone przed modlitwą “Anioł Pański” z dnia 16.12.2001 usłyszymy wołanie: „Radujcie się w Panu, bo On jest już blisko”

 

 

Dziś, w III Niedzielę Adwentu, znów słyszymy radosną zapowiedź: „Gaudete in Domino semper”  „Radujcie się zawsze w Panu” (…) To zaproszenie do radości jest wyraźnie umotywowane: „Pan jest blisko” (…). Dominus prope est. Prawda ta znana jest pobożnemu Izraelicie  z niej czerpie ufność i pocieszenie. Swoje pełne uzasadnienie ta prawda znajduje w Chrystusie. W Nim bowiem Bóg stał się bliski każdemu człowiekowi: On jest Mesjaszem, „Emmanuelem”, „Bogiem z nami” (…). Radość jest w centrum Ewangelii Bożego Narodzenia.

 

 

Kościół, niczym doświadczona matka, lepiej niż jakakolwiek inna instytucja zna cierpienia, jakie niesie ze sobą życie ludzkie. Dobrze wie, że w życiu wielu narodów i osób smutek przeważa nad radością, trwoga nad nadzieją. Lecz właśnie do tych mężczyzn i kobiet przede wszystkim skierowane jest orędzie Bożego Narodzenia, gdyż „ubogim (Chrystus) głosił dobrą nowinę o zbawieniu, jeńcom wyzwolenie, a smutnym radość” (IV modlitwa eucharystyczna). On jest prawdziwym wyzwolicielem człowieka, posłanym przez Boga, aby go wyzwolił z mocy zła
i śmierci. Z tego pełnego wyzwolenia płynie radość, jaką Chrystus daje swym przyjaciołom. Radość, która, podobnie jak Jego pokój, różni się od powierzchownej i nietrwałej radości, jaką daje świat (…).

 

 

Poważne problemy życiowe utrudniają niekiedy rozpoznanie tych darów Chrystusa. Zadaniem Kościoła, pouczonego przez Ducha Świętego, jest właśnie ukazywanie ich i dawanie o nich świadectwa. Ludzkość pragnie dziś przede wszystkim radości i pokoju. My, wierzący, poprzez świadectwo czynnej miłości powinniśmy stawać się każdego dnia proroczym zaczynem świata pojednanego przez miłość i ożywianego
Bożą radością.

 

 

 

Niech Najświętsza Maryja Panna, którą wzywamy jako „Przyczynę naszej radości”, pomaga nam wiernie wypełniać tę misję. Któż lepiej niż Ona doświadczył bliskości Pana, źródła radości i pokoju? Zawierzmy się Jej matczynej opiece, abyśmy byli zawsze, a szczególnie w chwili obecnej, wiarygodnymi świadkami radości Chrystusa.

 

 

 

 


Prośmy w czasie tej Eucharystii aby przesłanie z trzeciej niedzieli Adwentu rozbudziło w nas radość na wzór tej króla Dawida, który celebruje przymierze z Bogiem.

 

 

Duchu Święty, który oświecasz serca i umysły nasze, dodaj nam zdolności i ochoty, aby ta Eucharystia była dla nas pożytkiem doczesnym i wiecznym. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.